Pierwszy aparat, pierwsze zauroczenie w sesjach – testowanie, kombinowanie, wyciąganie znajomych w krzaki, aby Ci pozowali – znasz to? Wtedy jeszcze się człowiekowi chciało. Wtedy były marzenia, kompletowanie sprzętu, zaciąganie pożyczek, noce spędzone przed YT na oglądaniu tutoriali. Dawało to efekty, byłeś dumny z nowo odkrytych możliwości sprzętu, z tego ładnego rozmycia w tle czy z pierwszego kadru złapanego z świadomym użyciem błysku – wtedy też ktoś zapytał się Was ”Ile za sesje?”. To było jak olśnienie ! Kręci Cię to, masz sprzęt – czas więc rzucić etat i przejść na swoje !!! Po przebrnięciu całej papierologii okazuje się jednak, że nie jest tak różowo, że konkurencja duża, ludzie nie chcą płacić bo co 2-gi ma aparat, a jak już ktoś proponuje zlecenie to za BARTER, który absolutnie na nic Ci się nie przyda. Babeczki przychodzące na sesje nie wyglądają jak te z okładek Voug-a i nawet dobry Photoshop tu niewiele zmieni – wszyscy ciągle się spóźniają, a Ty przecież masz wynajęte studio na godziny, sprzęt się psuje, a kawy dalej nie ma kto podawać na sesji. Wtedy przychodzi kryzys twórczy, niechęć i marazm, ale ….NIE MARTW SIĘ ! Spieszę Ci z pomocą i pokażę, że życie po fotografii się nie kończy – wręcz przeciwnie – zdobyte doświadczenie możesz przekuć w nowe zajęcie. Oto 7 zawodów w których odnajdziesz się świetnie jako były fotograf.
- KSIĘGOWY
Firma jednoosobowa, cięcie kosztów i w domu siedzisz sam zagrzebany w papierach. Vat-y, stawki podatkowe, pity, zusy i inne cudowne zawiłości nie mają dla Ciebie tajemnic. Rozliczanie kilometrówek to dla Ciebie pikuś, a Panie w urzędzie to twoje najlepsze funfele. Wykorzystaj to ! Dołożysz do tego znajomość prawa majątkowego , autorskiego i specjalizacje masz w kieszeni. Teraz Ty będziesz trzymać kasę !
- PSYCHOLOG
Klientki przychodziły do Ciebie i skarżyły się jakie to one nieatrakcyjne, brzydkie, jaką mają niekształtną łydkę oraz krzywy zgryz? Ty na to z uporem maniaka odpowiadałeś, że są piękne, że zdjęcia wyjdą cudownie i oczywiście, że są fotogeniczne? Nic, że później poświęcałeś kilka dodatkowych godzin na retusz tej łydki – klientka była zachwycona tylko zapomniała polecić Cię dalej… Nie martw się ! Jesteś urodzonym psychologiem, rób to co robiłeś do tej pory, słuchaj – co więcej odpada Ci z roboty późniejszy retusz, praca nie jest tak męcząca bo po prostu siedzisz w fotelu, a na dodatek cały ten sprzęt zakupiony na kredytach możesz teraz spieniężyć i jechać na wakacje życia – fajnie co?
- ELEKTRYK
Ring da się w domu zrobić samemu więc po co przepłacać? Lampa się zepsuła? Serwis weźmie za dużo, skleimy to na taśmę ! Czy to jest aby na pewno bezpieczne? Nie martw się obejrzałem z 50 filmików na ten temat.
Jeśli te stwierdzenia brzmią dla Ciebie znajomo to branża budowlana czeka właśnie na Ciebie ! Potrzebujemy w naszym kraju ludzi, którzy nie boją się eksperymentować, nie załamują się gdy coś pójdzie nie tak i mają smykałkę. Dodatkowo zaprawienie w bojach przy sesjach plenerowych będzie kolejnym atutem. Zła pogoda, dźwiganie sprzętu czy brud na budowie absolutnie nie są Ci straszne – w końcu nie raz już to przeżywałeś.
- STYLISTA/PROJEKTANT
Czy do mojej figury będzie pasować luźna koszula w grochy? Czy ta ołówkowa spódnica pasuje do czerwonej szminki? Nie mamy rajstop i co teraz?! Wtedy Ty wkraczasz do akcji, wsadzasz koszule w grochy do ołówkowej spódnicy, karzesz zarzucić bordo na usta i wyciągasz z podręcznej walizy seksowne pończochy, które nosisz właśnie na takie okazje. Sesja ocalona, a Ty możesz spokojnie zabrać się do robienia zdjęć. Klient zadowolony bo zaoszczędził na styliście, modelka zadowolona bo nie marznie już z braku rajstop – Ty zadowolony bo w końcu można pracować. Profit – a owszem! Tylko po co się tak męczyć – masz dryg i pomysł na stylizacje, a nawet jak nie masz to musisz udawać, że masz – to cudnie! Co byś powiedział gdyby Twoja praca skończyła się w momencie wyciagnięcia pończoch z walizy? Odrzuć misterne dobieranie światła, ustawianie modelki, dźwiganie sprzętu, selekcje zdjęć – jesteś stworzony do innych rzeczy ! Twoja droga na szczyt prowadzi przez zawód projektanta lub stylisty.
- INFORMATYK
SEO, strony intertenowe, social media… od ogromu dziwnych nazw na wstępie robi się nie dobrze. Ty się nie poddajesz, krok po kroku zgłębiasz tajniki sieci. Po dniach walki umiesz już prowadzić stream ze swoich warsztatów, nagrać filmik na YT i wykupić reklamę na firmę na FB. Czas więc na większy kaliber i choć marzysz o tym żeby zatrudnić informatyka to jednak Twoja słaba kondycja finansowa na to nie pozwala – więc z uporem maniakia, ślęcząc nad tutorialami po nocach, przeistaczasz się w wyjadacza. Ucząc się na własnych błędach możesz ustrzec przed nimi innych! Rzuć fotografię! Jest wielu takich jak Ty na początku drogi, poprowadź ich i zaoszczędź im tych bezsennych nocy. Bądź im światełkiem w tunelu.
- MAKIJAŻYSTA
Dodge and burn, liquify oraz kolor nie mają przed Tobą tajemnicy w PS? Doczepianie rzęs, zmienianie koloru szminki czy pudrowanie noska to retuszowa codzienność? Zostań retuszerem w realu! Konturowanie, blendowanie, podkładu nakładnanie i laska wychodzi spod Twoich pędzi jak namalowana <3 Uwierz mi dziewczyny będą się o Ciebie biły, będą walić drzwiami i oknami – nic tylko brać się do roboty!
- WRÓŻBITA
Klient pisze do Ciebie, że chce zdjęcia i ile to będzie kosztować. Zero konkretów, tematu sesji, miejsca, ilości wymaganych zdjęć a termin „pola eksploatacji” to czarna magia. Ty jednak bezbłędnie odgadujesz, że skoro pisze do Ciebie dziewczę i jest przed walentynkami chodzi o sesję buduarową na prezent. Miałeś tak? Może być też z innej strony. Pisze do Ciebie firma, że chce zdjęcia na swoją stronę. Przeszperujesz więc internet znajdujesz stronę i bęc, sprzedają pierniki a nadciąga nieuchronnie grudzień – pewnie chcą stylizowaną sesję świąteczną – BINGO ! Jeśli takie sytuacje dla ciebie to codzienność to sam już najlepiej wiesz co powinieneś zrobić. Popatrz na wróżbitę Macieja i nie zastanawiaj się ani chwili dłużej.